Ale śniegu nasypało
- gdzie nie spojrzysz-
wszędzie biało
białe dachy i trawniki
czas na czapki i szaliki.
Kiedy wszystko wypucujesz
i uprzątniesz każdy kąt
ciesz się śniegiem, piękną zimą
niedaleko już do świąt...
Chociaż mróz w policzki szczypie,
chociaż śnieg nam w twarze sypie,
nie martwimy się tym wcale.
Padaj śniegu, padaj dalej.
Chociaż zimno,mrozek,wieje,
chociaż słonko dziś nie grzeje,
piękny uśmiech Wam przynoszę
i o uśmiech Was poproszę.
Precz smuteczkom i szarości,
radość w sercach niech zagości.
Dziś skrzydlaty wiatr zimowy
w chłodzie macza swoje palce
i zaprasza drzew gałęzie
w rozszeptane, drżące tańce.
Może piękny to jest obraz
lecz zabrakło w pląsach ciepła,
więc ja ślę go Ci w nadmiarze,
ile tylko mocy serca.
Niech Cię wspiera oraz wzmacnia
i pogody jest powodem,
miłe myśli niechaj sprasza
pełnym słońca korowodem.
Jest śnieg radosny – tzw. „białe szaleństwo”,
przyjaciel dzieci i zdziecinniałych dorosłych,
nieodłączny towarzysz ich zabaw ruchowych.
Jest śnieg zazdrosny – który wyleguje się
na polach i łąkach, pomimo że od dawna
jest już wiosna.
Jest śnieg niezbędny – warunek uprawiania
sportów zimowych i robienia przy okazji
dużej kasy.
Jest śnieg element tradycji – bez którego
święta Bożego Narodzenia i Nowego Roku
nie są tak piękne i wesołe.
Jest śnieg złośliwy – utrapienie kierowców,
drogowców, wszelkiej maści cieciów
i dozorców domowych.
Jest śnieg litościwy – dla tych samych,
co wyżej, kiedy już mu się znudzi
im dokuczać.
Jest zimno, może to znaczy,
ze trzeba spojrzeć na świat inaczej.
Ciepłem otulić każdą myśl swoją
i niech przyjemnie dwoją się,troją.
I zdobywają idąc przebojem,
UŚMIECH serdeczny z dobrym nastrojem.
Lubię patrzeć przez okno
gdy na dworze jest zima
pada śnieg wieje wiatr
i mróz mocny trzyma.
Lubię przez okno patrzeć
na tę biel jej wspaniałą
kiedy wszystko dokoła
otula kołderką białą.
Na te drzewa uśpione
które kryje pod śniegiem
i na ptaki zmarznięte
szukające noclegu.
Lubię zimę przez okno
lecz realnie nie znoszę.
Ostry mróz,śnieg,zamiecie
to nie dla mnie...
JA O WIOSNĘ POPROSZĘ!
Dziś skrzydlaty wiatr zimowy
w chłodzie macza swoje palce
i zaprasza drzew gałęzie
w rozszeptane, drżące tańce.
Może piękny to jest obraz
lecz zabrakło w pląsach ciepła,
więc ja ślę go Ci w nadmiarze,
ile tylko mocy serca.
Niech Cię wspiera oraz wzmacnia
i pogody jest powodem,
miłe myśli niechaj sprasza
pełnym słońca korowodem.
Jest śnieg radosny – tzw. „białe szaleństwo”,
przyjaciel dzieci i zdziecinniałych dorosłych,
nieodłączny towarzysz ich zabaw ruchowych.
Jest śnieg zazdrosny – który wyleguje się
na polach i łąkach, pomimo że od dawna
jest już wiosna.
Jest śnieg niezbędny – warunek uprawiania
sportów zimowych i robienia przy okazji
dużej kasy.
Jest śnieg element tradycji – bez którego
święta Bożego Narodzenia i Nowego Roku
nie są tak piękne i wesołe.
Jest śnieg złośliwy – utrapienie kierowców,
drogowców, wszelkiej maści cieciów
i dozorców domowych.
Jest śnieg litościwy – dla tych samych,
co wyżej, kiedy już mu się znudzi
im dokuczać.
Jest zimno, może to znaczy,
ze trzeba spojrzeć na świat inaczej.
Ciepłem otulić każdą myśl swoją
i niech przyjemnie dwoją się,troją.
I zdobywają idąc przebojem,
UŚMIECH serdeczny z dobrym nastrojem.
Lubię patrzeć przez okno
gdy na dworze jest zima
pada śnieg wieje wiatr
i mróz mocny trzyma.
Lubię przez okno patrzeć
na tę biel jej wspaniałą
kiedy wszystko dokoła
otula kołderką białą.
Na te drzewa uśpione
które kryje pod śniegiem
i na ptaki zmarznięte
szukające noclegu.
Lubię zimę przez okno
lecz realnie nie znoszę.
Ostry mróz,śnieg,zamiecie
to nie dla mnie...
JA O WIOSNĘ POPROSZĘ!
Mróz sobie może mrozić wielce,
gdy przyjaźni bije serce,
to nie straszna żadna zima,
przyjaźń wszystko to przetrzyma.
Miło zatem Cię pozdrawiam,
ciepły uśmiech Ci zostawiam.
W duchu mając tę nadzieje,
że choć trochę Cię ogrzeje
Nie depczcie śniegowych gwiazdek
Ktoś każdy płatek wykonał ręcznie,
wodę i pyłki połączył chłodem,
szydełkiem dziergał śnieżne półsłupki
po to, by piękny był kołek w płocie.
By się w koronki ustroił badyl,
a śmietnik włożył zimową kurtkę,
na każdym z ramion lodowej gwiazdki
ktoś plótł pikotki, słupki, łańcuszki.
Gdy skończył pracę, dzisiaj nad ranem
zrzucił na ziemię to całe piękno.
Wiatr zachwycony wstrzymując oddech
ugiął kolana, a potem klęknął.
Zora2
Nie smuć się zimowym czasem ,
kiedy deszcz i wiatr nad lasem.
Kiedy ziąb i prószy z nieba ,
to weselić też się trzeba.
Wszak zimową porą jest pięknie
i niejedno serce wnet zmięknie.
A gdy Ci zimno uśmiech zabiera ,
idź na ciepłą kawkę do przyjaciela
PATRZĘ CO DZIEŃ
Patrzę,co dzień,czy dzień się uśmiecha
i od świtu szukam oznak miłych,
bo czasami potrzeba niewiele,
by sens nadać i pozbierać siły.
Niekoniecznie to musi być słońce
Tak go przecież ostatnio niewiele
Dzisiaj spójrz,biały puch delikatnie
w pląsach lekko pod nogi się ściele
Jeszcze jedno, niech słowo me ciepłe,
znajdzie w myślach właściwe swe miejsce
i niech uśmiech na ustach zakwita
piękniej,więcej i może też częściej.
Piękna zima,mrozek spory,
to pogody dziś walory,
gdy tak patrzę spoza szyby,
widok bardzo urokliwy.
Świat w kolorze niewinności,
w oczy bije od białości,
lecz termometr nam wskazuje,
że mróz dzisiaj nie żartuje.
Przyjmij ode mnie uśmiech zimowy,
słoneczny, jasny,radosny.
Niech jego ciepło Twój nastrój zmieni.
Trwaj w nim szczęśliwie do wiosny.
Niech grzeje Cię czerwień dzikiego wina,
otuli złoto natury. Niech słońce w błękicie
i jarzębina ślą aurę pełnej radości życia.
Chociaż zimno, mrozek, wieje,
Chociaż słonko Cię nie grzeje,
Piękny uśmiech Ci przynoszę
I o uśmiech Ciebie proszę.
Przyszła do nas bez koloru,
białym puchem otulona
przyszła mrożąc nasze myśli
i trzymając mróz w ramionach
Przyszła ze swym towarzyszem
co ochładza ciała nasze
wraz z płatkami tak lekkimi
co na nasze lecą twarze...
Przyszła choć nie spodziewanie
mroźna, biała i niechciana
mróz lub chłód trzymając w dłoni
lecz ciągle w tę biel ubrana...
Przyjmij ode mnie uśmiech zimowy,
słoneczny, jasny,radosny.
Niech jego ciepło Twój nastrój zmieni.
Trwaj w nim szczęśliwie do wiosny.
Niech grzeje Cię czerwień dzikiego wina,
otuli złoto natury. Niech słońce w błękicie
i jarzębina ślą aurę pełnej radości życia.
Chociaż zimno, mrozek, wieje,
Chociaż słonko Cię nie grzeje,
Piękny uśmiech Ci przynoszę
I o uśmiech Ciebie proszę.
Przyszła do nas bez koloru,
białym puchem otulona
przyszła mrożąc nasze myśli
i trzymając mróz w ramionach
Przyszła ze swym towarzyszem
co ochładza ciała nasze
wraz z płatkami tak lekkimi
co na nasze lecą twarze...
Przyszła choć nie spodziewanie
mroźna, biała i niechciana
mróz lub chłód trzymając w dłoni
lecz ciągle w tę biel ubrana...
Słonko zza chmur będzie wyglądało
i do Ciebie się uśmiechało
a zimowy wiatr wieje na dworze
a ja może swoimi życzeniami
dobry humorek Ci stworzę,
abyś od rana się uśmiechała
i pełen radości dzień miała.
Twarz abyś do słonka odwróciła
i dla każdego była miła.
Niech szczęście dziś
w Twoim sercu zamieszkuje
i tym pięknym dniem Cię ujmuje,
abyś w zdrowiu go spędzała
i nigdy smutku nie zaznała bo wiara,
nadzieja, optymizm dziś niech tym dobrem będzie
a to co najlepsze spotykaj wszędzie.
Niech zimowy wiatr to wszystko przynosi
a ja będę Pana Boga dla Ciebie
o to wszystko będę prosić.
Niech to wszystko będzie spełnione
a Twoje serduszko z tego zadowolone.
Dobrym słowem życzenia kończę
i do nich całuska dołączę CMOK
Spadł śnieg i marzną serduszka,
Kto nam pomoże -
może wróżka?
Co nam dzisiaj serca rozgrzeje?
To Przyjaźń
która się do nas śmieje ☺
Mała chwilka, nic takiego,
a radości wiele.
Jedno słowo, jeden uśmiech
I już jest NAM weselej
Śnieg płatkami
po szybach dzwoni,
Nie może pukać inaczej,
bo nie ma dłoni.
Ja pukam słowami
do serduszka Twego,
Tiulem nieśmiałości
szczelnie otulonego.
Śnieżny puch lawiną z nieba
zasypuje śpiące drzewa
W morzu łzach wiruje dzień
Taki piękny miałam sen
I otwieram oczy biało!
A tak dobrze mi się spało
Czas rozpocząć zimy harce
Łyżwy sanki może narty?
Tylko śnieg zakleja oczy
Kołdra trzyma w złej niemocy
Zaspa snu przygniata mnie
Chyba dalej jeszcze śpię…
Taka zima to jest zima!
Rzeki w biegu mróz zatrzymał.
Biały ten i tamten brzeg,
co dzień pada śnieg, śnieg, śnieg...
Sroka na gałęzi skrzeczy,
Że twardnieje lód na rzece.
Gdy aleją idę,
Słyszę śniegu skrzyp, skrzyp, skrzyp...
Z roześmianą dzisiaj twarzą,
Sprawdzam kartki z kalendarza.
Mamy styczeń, zima już,
A na dworze, mróz, mróz, mróz...
Trochę chłodno,trochę prószy,
lecz pogoda, mnie nie wzruszy.
Biegnę pędem, tu - do Ciebie,
pozdrowienia śląc od siebie...
Miło zatem Cię pozdrawiam,
ciepły uśmiech Ci zostawiam.
W duchu mając tę nadzieję,
że choć trochę Cię ogrzeję
Witaj siostro, witaj bracie,
jaki dzień za oknem macie?
U mnie pada śnieżek biały,
będzie dzisiaj dzień wspaniały.
Bo ku gwiazdce się zanosi, i wigilia śnieżek prosi.
By nam troszkę tu powiało,
i pokryło ziemię całą.
Ponieważ w domu
świąteczna zawierucha,
życzę Ci uśmiechu
i pogody ducha.
Za oknami ciągle zima.
Celsjusz kreskę nisko trzyma.
śniegu mamy po kolana.
Zima jest nieubłagana
Mrozi,śniegiem sypie, wieje.
Czasem słońce zza chmur zerka.
Ale śnieg gra jeszcze w berka.
Mróz ze śniegiem walkę toczy.
Widok ten jest przeuroczy
Chociaż zimno, mróz i wieje,
chociaż słonko nas nie grzeje,
piękny uśmiech Wam przynoszę
i o uśmiech Was poproszę.
Za oknem zimno.
Za oknem śnieg pada
Śniegowe krople
na szybach się ścigają.
A na ulicach pusto.
Ludzie się chowają.
I ciepłych serc szukają...
Zima mrozem ziemię skuła
Śnieżna,głucha i nieczuła
A przyroda zaskoczona
W sen zapadła przerażona.
Świat przykryty puchem białym
Głuchy, cichy, oniemiały
Zima mrozem skrzy się wszędzie
Czy tak jeszcze długo będzie?
Zima przyszła i zajrzała
mróz rankiem nam dała,
ślisko na ulicach co nas nie zachwyca.
bo trzeba uważać gdy stawiamy kroki,
by czasem z rozmachem nie walnąć na boki.
Cóż teraz jest jej pora
więc sobie szaleje,
i może nam przynieść
śnieżyce ,zawieje...
Zima, zima, mróz na dworze,
może herbatka nam pomoże
rozgrzać duszę oraz ciało
by smuteczków było mało.
Załóż uśmiech na Swą twarz
i już dobry humor masz.
Pozarażaj wszystkich w koło
i czas minie nam wesoło.
Zimowe pozdrowienia dziś
do Was przynoszę,zasypane śniegiem.
w którym odbija się błękit nieba,
zasypane śniegiem,na którym słońce
gra swoimi promieniami
jak na srebrzystych organach
a w każdym z iskrzących się płatków,
jest mój uśmiech z życzeniami dla Was...
Zimowy świat jak z bajki
na gałązkach śnieżne firanki,
puchowe czapy na płocie,
niżej ślad łapki kociej,
Nawet gdy śnieg na głowę Ci spadnie,
ważne co masz w sercu na dnie.
Nie straszna zima, która trwa
Ważniejsze co w duszy gra..
na gałązkach śnieżne firanki,
puchowe czapy na płocie,
niżej ślad łapki kociej,
Nawet gdy śnieg na głowę Ci spadnie,
ważne co masz w sercu na dnie.
Nie straszna zima, która trwa
Ważniejsze co w duszy gra..